Większość Polaków co roku decyduje się na wakacyjny odpoczynek w kraju. Najczęściej wybierane są kurorty w polskich górach oraz nad Bałtykiem. Wielu turystów preferuje samodzielne przygotowywanie posiłków podczas urlopu, a niektórzy robią po prostu zakupy mądrze, aby zaoszczędzić na wydatkach. Placówki handlowe mogą więc spodziewać się wzmożonego ruchu w sezonie, dlatego też coraz więcej sklepów idzie na rękę turystom.
Sklepy spożywcze w Sarbinowie zapewniają odwiedzającym stały dostęp do niezbędnych produktów oraz sprawną obsługę.
W związku z ogromną liczbą turystów sklepy spożywcze nad Bałtykiem mierzą się z różnymi wyzwaniami. Przede wszystkim muszą wydłużać godziny otwarcia, zatrudniać pracowników sezonowych i przerzucać ich pomiędzy różnymi placówkami. Wiąże się to również z wypłacaniem dodatkowych premii oraz niejednokrotnie z zapewnieniem zakwaterowania pracownikom w rejonach turystycznych. Pracownicy nadmorskich sklepów spożywczych otrzymują dodatki delegacyjne, przewidziane w kodeksie pracy, a pracodawca bardzo często pokrywa lub zwraca koszty dojazdu. Sezon letni to niewątpliwie wyjątkowy i gorący okres dla sklepów z branży spożywczej.
Małe sklepy niewątpliwie narzucają ceny w nadmorskich miejscowościach. Zdarzają się sytuacje, w których niektóre produkty mogą być w małym sklepie nawet dwa razy droższe niż w sklepach sieci handlowej. Takie działanie jest spowodowane brakiem realnej konkurencji dla takich sklepików, więc cena dla turysty w nagłej potrzebie nie gra roli. Jeśli chodzi o mieszkańców nadmorskich miejscowości, to raczej wybierają oni dyskonty spożywcze.
Duże sklepy znanych sieci handlowych, zwłaszcza dyskonty spożywcze, funkcjonują zazwyczaj w większych miastach. Na wsiach i w małych miejscowościach tego typu sklepy nie mają racji bytu. Pomimo tego, że w sklepach wielkopowierzchniowych funkcjonuje zazwyczaj więcej kas, niż w niewielkich sklepikach, to i tak kolejki są długie. Przyczyną takiego stanu rzeczy są niższe, konkurencyjne ceny oraz duża liczba turystów odwiedzających punkty handlowe. Urlopowiczom zależy także na tym, aby nie pokonywać dużych odległości i szukają łatwego sposobu na dotarcie do placówki handlowej.
Sieć sklepów Żabka, chcąc być bliżej klientów, zdecydowała się na rozpowszechnienie swoich placówek nad morzem. Właściciel postawił na sklepy modułowe w formie kontenerów, które mają charakter wyłącznie sezonowy. Najwięcej tego typu sklepów sieci Żabka znajduje się w Międzywodziu, Władysławowie, Mielnie czy Jarosławcu. Modułowe Żabki działają przez cały sezon wakacyjny, a nawet dłużej, bo do połowy września. Sklepy sezonowe nad morzem to nie tylko komfort dla turystów podczas zakupów w czasie wakacji, ale także dodatkowa możliwość rozwoju dla franczyzobiorców.
Wzrost obrotów w sklepach spożywczych w miesiącach wakacyjnych wynosi nawet 100%. Sieci sklepów Biedronka wychodzi więc naprzeciw potrzebom swoich klientów i oferuje im sporo ułatwień. Wypoczywający w Łebie mają do dyspozycji specjalny autobus, który dowozi turystów do sklepu zlokalizowanego na obrzeżach miasta, a bilet na przejazd kosztuje zaledwie 1 zł. W Mielnie, Ustroniach Morskich i w Ustce przed sklepami Biedronka ustawiane są warzywniaki, które z pewnością ucieszą wielbicieli świeżych owoców oraz warzyw. Zaletą warzywniaka, zlokalizowanego na zewnątrz, jest to, że w celu zakupienia warzyw i owoców nie trzeba w ogóle wchodzić do sklepu. W Stargardzie, Kołobrzegu, Słupsku i w Koszalinie przy sklepach Biedronka są wystawiane namioty z artykułami przemysłowymi, Dodatkowo niektóre placówki są otwarte 24h/dobę, m. in. w Kołobrzegu, Rewalu, Dziwnowie, Ustce czy Łebie. Biedronki przez jakiś czas korzystały także z luki prawnej dotyczącej zakazu handlu w niedzielę. Zaczęły świadczyć usługi pocztowe, więc, podobnie jak Żabki, mogły być otwarte w niedzielę.
Z myślą o turystach godziny pracy wydłużył również Lidl. Całą dobę są czynne sklepy w Kołobrzegu, Świnoujściu czy w Międzyzdrojach. W innych miejscowościach placówki handlowe są czynne do 23:00. Całodobowe sklepy to również zasługa Dino. Placówki w Rowach, Łebie czy Ustroniach Morskich są czynne całą dobę. Wydłużone godziny pracy zaoferował klientom również Kaufland. Sklepy tej sieci także zdecydowały się na ominięcie zakazu handlu w niedzielę.
Jak w każdej mniejszej miejscowości, w Sarbinowie funkcjonują niewielkie lokalne sklepy spożywcze. Co prawda Biedronki w Sarbinowie nie znajdziemy, ale do dyspozycji klientów są sklepy Lewiatan, ABC i market Dino. W Sarbinowie funkcjonuje również w sezonie modułowy sklep sieci Żabka. Jeśli chodzi o większe dyskonty spożywcze, to najbliżej znajdują się: Biedronka w Mielnie i Lidl w Koszalinie lub w Ustroniach Morskich. Najbliższy Kaufland znajduje się w Kołobrzegu i w Koszalinie.